Forum mieszkancow Borowej Wsi

brt-synek_z_halemby

Jakby ktos kiedys wybierał sobie imie.
Tu są imiona świętych, którzy w jakiś sposób mnie zaintrygowali:
frumencjusz, flawian, iwo, guntram, innocenty, izydor, fulbert, gotfryd, barnaba, bazyli, ansgary, erazm, bonifacy, ezechiel, gerard, mscislaw, wolfram, achilles, serwacy, florian, tarsycjusz, sulprycjusz, renat, liboriusz, mamert, pachomiusz, sulprycjusz nuncjusz, oswald, marinus, olivier, lanfranck, longinus, kalikst, paschalis, paoluccio, onufry, melecjusz, safroniusz, soter, serwulus, remigiusz, symplicjusz, sulprycjusz, symforian, wenancjusz, willibrord, wit, mucjusz maria, leander, hugon, hubert, hormizdas, św. dobry łotr (dyzma), contardo, braulion, emeryk, ewaryst, dymitr, anaklet, arystydes, anzelm, alkuin, eulogiusz, fidelis, ekspedyt, efrem, juan diego, epifaniusz, hormizdas, ildefons, kilian, linus, lucjan, nil, odon, oktawian, symmach, saturnin, tarazjusz, wenancjusz, protazy, prokop, poncjan, radzim, nicefor, jordan, jozafat, genezjusz, gall, galdin, gellert (gerard), hermenegild, hipolit, celestyn, dionizy, ernest, etelbert, eribert, epifaniusz, engelbert, emeryk, dymitr, fidelis, charbel, aleksy, anatol, bazyli, bertold, bonawentura, bononiusz, turybiusz, samuel, salomon, serafin, sadok, rajner, teofil, paschalis, paulin, medart, kolumban, gwidon, herman (przydomek kaleka), eribert, etelbert, fiakriusz, bruno, edwin, galdin, kajus, kajetan, kanut, january, kalikst, marceli, marcelin, placyd, polikarp, poncjan, tytus, urban, alanus, agatonik, ambrozy, adolf, auksencjusz, arystydes, benild, anatazy, beda

Vades666

Ja na szczęście za rok...A może wcale nie pójdę, bo mam plany wypisać się z religii.....Kto by mial jakiś pomysł na moje 3 imię ? choc powinno byc 4 bo mam dwa drugie Razz

brt-synek_z_halemby

Ty tam lubisz takie klimaty to daj sobie Belzebub, Asmodeusz, Lucyfer albo jakos tak.... na pewno ci biskup sie zgodzi Wink

sorry jesli cie urazilem, nie miałem zamiaru.

alejandro

z tym Swietem Zmarlych to akurat tak sie wdalo w zwyczaje, a wiesz jak jest ze zwyczajami... jak już wlezą to się odczepić nie umieją... :] a zauważ że każdy duchowny jest wtedy radosny i Ci właśnie powie że powinniśmy się cieszyć...
A w związku z tym ateizmem... jeżeli już mamy dalej iść twoim myśleniem to lepiej zostać dobrym katolikiem niż ateista z zasadami :]

Vades666

Nie jestem chrześcijaninem nie wierzę w Boga i nie chodzę do kościoła. Nie jestem też ateistą ponieważ wierzę w jakąś siłę wyższą ( lub niższą ). A jeżeli chodzi oto, że mnie uraziłeś...to nie! Od zawsze jestem kojażona z satanizmem i tak już zostanie a mi to nie przeszkadza Smile

Vades666

Wiesz jak ktoś jest tą całą wiarą zmęczony i przestaje go ona w jakiś sposób zadowalać wtedy przestaje wierzyć, ale na to też wpływa jeszcze wiele innych rzeczy...Ja bym tu mogła dużo o religii dyskutować tylko nie chciałabym nikogo jakby to powiedzieć urazić...

alejandro

nie ma wiary bez zmeczenia, problemow, trudnosci, zwatpien! tak to juz jest ustawione :]
Zreszta to jest sprawa kazdgo z osobna. Nie mozna mowic w kwestii religii ze jest tak albo inaczej, kazdy odczuwa inaczej

Vades666

No dokładnie się z tym zgadzam. Każdy religie traktuje inaczej i każdy wierzy bądz nie w to co chce.